Przygoda & Rower to..:

avatar Artur /the Trailwhisperer/. Joaśka /Goddess of The Trail/. Oboje tworzą team "Przygoda & Rower" - i są nieprzerwanie: In search of the Holy Trail. Nigdy im nie udowodniono, że na czymkolwiek się znają, jednak wszystko wiedzą najlepiej. Więcej o tym, kim są, można przeczytać TUTAJ.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy przygodairower.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Czas 04:00

Calpe kontra Barcelona: risercz, dzień 2

Środa, 18 czerwca 2014 · dodano: 22.06.2014 | Komentarze 0

Pierwszego, od początku do końca, od ranka do wieczora prawdziwego dnia, w poszukiwaniu odpowiedzi na to, dlaczego wszyscy jeżdżą do Calpe na plażę a nie w góry, udaliśmy się na plac budowy Sagrady Familii, zobaczyć, jak to możliwe, że rozpoczęta w 1882 roku budowa, niczym gierkowskie osiedle lub warszawskie jajo opatrzności, nie została jeszcze ukończona. 
Podejrzewamy też dlaczego bilety wstępu są takie drogie /19 EUR z audioguide'm/ i kolejka po nie taka długa - zapewne dlatego, że cena została skalkulowana na podstawie wielkości placu budowy: to naprawdę bardzo duży plac budowy. B a r d z o. Kolejka po bilety również bardzo długa. B a r d z o. Nie mamy także wątpliwości, że jeżeli Bóg gdzieś mieszka, to mieszka właśnie tam. Nie dlatego, że lubi przestrzeń. Dlatego że tak.

Plac budowy największego domu na świecie:


Kolejka do wejścia na plac budowy największego domu na świecie:


...i wreszcie: Największy dom na świecie na najstarszym placu budowy na świecie:






& last but not least, żebyśmy nie zostali posądzeni o zwiedzane obiektów sakralnych, okoliczny widoczek on bike by bike:

   
...a w następnym odcinku: Dlaczego Calpe jest do niczego, a Barcelona i okolice do wszystkiego.



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ktnie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]